Kochane druhny!
Dziękuję Wam, za tak cudowne, niezapomniane zimowisko. Mam nadzieję, że na nastepne pojedziemy już wszystkie :) Jeszcze krótki opis wyjazdu dla niewtajemniczonych:
Spotkałyśmy sie o 7:45 na dworcu PKP, aby stamtąd wyruszyć na naszą niezapomnianą przygodę. Towarzyszyli nam druhowie z 9 ZDH "Dukt" im. THH w Gdyni i druhny z 30 DW "Orlęta". Podróż trochę trwała i była dośc męcząca, ale dałyśmy rade :) Dojechałyśmy do schroniska, poszłyśmy na obiad, potem zajęcia, mycie i krąg na pożegnanie dnia.
Rozpoczęłyśmy dzień wspólnym kręgiem, następnie śniadanie, apel i... ZWIADY! Udałyśmy się na nie z zastępem Lisy z Duktu. Mieliśmy m.in. narysować godło Pokrzywnej (którego, jak się okazało nie ma :), odwiedzić siedzibę parku krajobrazowego, poznać legendę Pokrzywnej. Fajnie się przy tym bawiłyśmy i choć troche poznałyśmy Dukciarzy. Potem obiad, zajęcia, SIS (Stopnie i Sprawności), kolacja, znów zajęcia i spać.
Standardowo rozpoczęłyśmy dzień- pobudka, apel, śniadanie. Następnie zastępowi i zastępowe wyszli na Dzień Zastepowych, a reszta pomagała panu Tumnusowi uciec Białej Czrownicy (zapomniałam wspomnieć, że tematyką wyjazdu była Narnia). Wyszywałyśmy takze nowe pagony. Nastepnie obiad, PGDS- (Pół Godzinki Dla Słoninki) i kolejne zajęcia. Następnie kolacja, tyle, że nie zwyczajna: Zastępowi i Zastępowe jedli z zawiązanymi rękoma- było naprawdę zabawnie :) Później podsumowanie zwiadów, mycie i cisza nocna. Niestety nie dla wszystkich: Zastępowi mieli za zadanie, ciągle związani, zrobić naleśniki z bananami i czekoladą- wyszły bardzo smaczne. I tak zakończył się 3 dzień zimowiska.
Czwarty dzień - wędrówka. Przeszliśmy dość sporo jednak uśmiechy nie znikały nam z twarzy. Skałki, drabina, szlak- to tak w skrócie nasza wyprawa :) Później standardowo obiad, PGDS, zajęcia.
Ten dzień był niezapomniany jak wszystkie inne.
Piąty dzień. Już przed ostatni. Wyszywałyśmy plakietki zimowiskowe, które teraz dumnie zdobią nasze mundury. Odbyły się także zajęcia z samarytanki, uczyłyśmy sie jak udzielać pierwszej pomocy. Następnie gra podsumowujaca zajęcia. A na koniec to na co wszyscy czekali... INSTRUKTORKA! Rozpoczęłyśmy pląsami przy ognisku, kolacja (jak równiez poł godzinne śpiewanie smacznego :), a następnie wieczór planszówek i śpiewania. Mimo, że byłyśmy zmęczone wspaniale sę bawiłyśmy.
Ostatni dzień. Pakowanie sprzątanie i apel kończący, a na nim okazało się, że WYGRAŁYŚMY PUNKTACJĘ ZASTĘPÓW oraz NASZ ZASTĘP NIE JEST JUŻ PRÓBNY! Była to cudowna wiadomość. Zastępowa dostała brązowy sznur, a my grę mini tetris (będziemy grać na zbiórkach:). Tym pozytywnym akcentem zakończyłyśmy przygodę w Pokrzywnej i wyruszyłyśmy w drogę powrotną do ZG.
Kochane jeszcze raz Wam dziękuję! Siwa, Karolinka, Szafir jesteście niezastąpione! Mam nadzieję, że tak jak ja wspaniale wspominacie to zimowisko. Do zobaczenia na zbiórce!
Wasza Zastępowa
Śnieżka
PS: Wyczekujcie zdjęć niedługo się pojawią!